9 października 2015

Zakupy kosmetyczne #005 - Pielęgnacja


Witam Serdecznie

Tak, wiem przynudzam tymi moimi zakupami, ale byłam ostatnio chora i nie miałam ochoty na makijaż czy nawet wstanie z łóżka. Gorączka jednak robi swoje.
Ale czuje się już lepiej i postanowiłam napisać post o moich kolejnych zdobyczach zakupowych :)
Tym razem będzie nie o kosmetykach do makijażu, a tych do pielęgnacji.

Jak wiecie z poprzednich postów, kupiłam wode termalną Uriage. Teraz postanowiłam przetestować Uriage Hyseac krem oczyszczający do skóry tłustej podrażnionej. 
"...wzbogacony wodą termalną Uriage ...delikatnie oczyszcza skórę eliminując nadmiar sebum... redukując świecenie... odżywia i koi skórę. "


W mojej aptece kupiłam go za 49,99 zł
Dodatkowo dostałam próbki kremów :)

Kolejne zakupy robiłam w Rossmann
Wzięłam żel z oliwka z bawełny, kiedyś go używałam i pamietam ,że bardzo go lubiłam.
 Podoba mi się jego zapach.


Następny zakup z tej samej firmy to delikatny peeling kokosowy do ciała
drobnoziarnisty.


To na tyle. Czekam na moją paczkę z kolorówki :)

A Wy znacie te kosmetyki ? Lubicie je ?
Czekam na Wasze komentarze i oczywiście zapraszam na konkurs na Facebooku
KONKURS

Miłego dnia życzę :*

24 komentarze:

  1. Ten peeling nie sprawdził się u mnie, pisałam o nim na blogu... Coś strasznego! :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że aż tak nie zagłębiałam się w Twojego bloga. Kojarzę jedynie post o pudrze bronzującym. Z tych dalszych.
      Pewnie dlatego był w promocji kosztował coś koło 12 zł. No cóż został mi jeszcze żel z oliwką :)

      Usuń
  2. Ja za Lirene nie przepadam, ale zakupy poczyniłaś bardzo fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tych produktów, ale niech Ci dobrze służą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczę jak się spisze Uriage jak nie to wrócę do LRP Effaclar. Dziękuję :)

      Usuń
  4. Nie znam , ale moim ulubionym pilingiem jest Ziaja:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusi mnie ten peeling do ciała jednak do końca nie wiem czy chce zdradzić domowy, kawowy gdyż jest niezastąpiony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koleżanka na górze napisała,że u niej się nie sprawdził. Ja jeszcze nie używałam,więc nie wiem czy dobry.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Wydajny raczej nie jest. Trzeba sporo go użyć, żeby poczuć tą sól. No i szybko ta sól się rozpuszcza. Zapach mi się nie podoba,ale to już kwestia gustu.

      Usuń
  7. Marka uriage bardzo mmnie kusi, jak będe w PL z pewnością sobie cos kupię, a już na 100% ich wodę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam że marka Lirene wypuściła na rynek nowe peelingi. Ja zdecydowałabym się na pewno na grapefrutowy bo podobno jest gruboziarnisty a ja lubię mega zdzieraki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też muszę wypróbować jakiś gruboziarnisty. Ten jednak jest słaby . Chyba ten kokos mnie tak skusił ;)

      Usuń
  9. Ostatnio gustuję w peelingach na bazie kwasu. Świetnie się u mnie sprawdzają. Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może też wypróbuję. Jestem na etapie szukania czegoś dobrego :)

      Usuń
  10. Nie miałam żadnego produktu :) ciekawi mnie ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest za delikatny. Chyba wrócę do mojego żelu z Effaclar.

      Usuń
  11. Peeling kokosowy z Lirene mnie ciekawi :p pachnie kokosem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak trochę, ale bardziej chemicznie. Mnie się ten zapach nie podoba. Trochę jak kokos, a trochę jak tanie perfumy męskie :(

      Usuń

Witaj! Cieszę się, że odwiedziłaś mojego bloga :) Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Na pewno się odwdzięczę :) Jednak nie reklamuj tu linka do swojego bloga. Takie komentarze będą usuwane. Wystarczy, że klikne w Twoją nazwę a to mnie przekierowuje na Twojego bloga lub konto Google.
Miłego czytania i oglądania :)
Będzie mi bardzo miło jeżeli dołączysz do grona obserwatorów :)