9 sierpnia 2015

Nieudane brwi i ...

Witam Serdecznie Kochani.
Dziś chciałam Wam pokazać makijaż, który jednak nie wyszedł.
Jeżeli chodzi o kreskę to uczę się nią malować. Dlatego mam nadzieje, że mi wybaczycie to  jak wygląda. Niestety krzywa i rozmazana po kilkukrotnym poprawianiu. I zakończenie kreski trochę za nisko. Może następnym razem wyjdzie lepiej. 
Brwi malowałam Pernament Taupe Maybelline. Niestety to nie kolor dla mnie. Może na dzień w miarę pasuje, ale do zdjęć oka i na wieczór raczej nie. Dlatego jeżeli chodzi o brwi to zostanę przy moim Catrice Set :)
Dodatkowo testowałam też baze rozświetlająca z Ingrid. I powiem Wam, że to też nie dla mnie. Zwłaszcza w te upały. Ale jak ktoś ma suchą skórę i potrzebuje trochę rozświetlic twarz to polecam.

No dobrze, a teraz zdjęcia tylko się nie przestraszcie :P




Przy robieniu makijazu inspirowalam sie Addicted  to makeup czyli Gosia oraz Katosu :)
Dzis to na tyle. 
Milego dnia zycze :*

5 komentarzy:

  1. Ta błękitna kreska na dole jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie umiem malować kreski... Może kiedyś w końcu mi wyjdzie, chociaż próbowałam już tysiąc razy... :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli mogę coś doradzić to najpierw trzeba znaleźć odpowiedni produkt i pędzelki. Mi np. Nie udaję się zrobić kreski płynnym eyelinerem, bo mam gleboko osadzone oczy i gdy się zapomne i otworze je to kreska jest już na górze rozmazana. Dlatego wolę eyelinery w żelu. Mój ulubiony pędzelek to Wing Liner Zoevy.
      No i też trzeba ćwiczyć. Ja się uczyłam na filmikach z YouTube.

      Usuń

Witaj! Cieszę się, że odwiedziłaś mojego bloga :) Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Na pewno się odwdzięczę :) Jednak nie reklamuj tu linka do swojego bloga. Takie komentarze będą usuwane. Wystarczy, że klikne w Twoją nazwę a to mnie przekierowuje na Twojego bloga lub konto Google.
Miłego czytania i oglądania :)
Będzie mi bardzo miło jeżeli dołączysz do grona obserwatorów :)