11 kwietnia 2016

Recenzja Pędzli Loveto.pl

Witam Serdecznie

Dziś chce Wam przedstawić pędzle Loveto.pl.
Kupiłam ję gdyż były bardzo podobne z wygladu do zestawu pędzli Zoeva 12 sztuk do oczu.
Niestety jakość tych pędzli nie dorównuje pędzlom Zoevy.
Pędzli Loveto.pl również jest 12 w zestawie i do kompletu jest dołączona kosmetyczka.
Pędzle Loveto.pl mają czarne trzonki. Włosie jest syntetyczne i naturalne z kozy.
Niestety włosie naturalne nie dorównuje temu z Zoevy czy nawet z Hakuro.
Jest strasznie rozczapierzone i już na pierwszy rzut oka widać, że jest bardzo niskiej jakości.
Przy rozcieraniu kołowym cienia strasznie drapię w powiekę.
Jeżeli rozcieramy w przód i tył da się to jeszcze jakoś znieść.





W zestawie są też pędzelki, które nie drapią. Ale głównie są to pędzelki syntetyczne




4 Pędzle, które bym poleciła z tego zestawu to:
T20, P32, B50, P31

Cały zestaw kosztuję 69zł i można go kupić na stronie Ladymakeup.pl
 Ja jednak za ta cenę teraz wolałabym kupić dwa pędzle do oczu z Zoeva lub jeden M Brush.

Miłego dnia życzę :)


32 komentarze:

  1. Mnie te pędzle jakoś nie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o nich, ale nie jestem jakoś nimi zainteresowana :) Podobnie jak ty za tą cenę wolałabym kupić jeden porządny pędzel :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmylil mnie ich wyglad i dobre opinie na stronie sklepu :/

      Usuń
  3. mam je, ale efektu wow nie ma niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak drapią to niestety na dzień dobry odpadają, mam już w swojej kolekcji taki pędzel z naturalnego włosia,który mnie drapie. Za więcej dziękuję jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zaczynałam swoja przygodę od pędzli z Mario Luigi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę Twoja kolekcja wciąż się rozrasta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale pomalu sie jej pozbywam. Zaczynam inwestowac w jakosc, a nie w ilosc :)

      Usuń
  7. faktycznie widać że ta jakość nie jest najlepsza... Ja też już zaczynam stosować się do zasady że ważniejsza jakość, nie ilość... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kusiły mnie, ale podziękuję :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Przydałyby mi się dobre pędzle. :<

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że przeczytałam, bo pewnie bym się na nie decydowała ;) A tak to to wiem, że lepiej mniej, a lepiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo ludzacego podobienstwa do Zoevy. Niestety nie sa takie dobre jak one :)

      Usuń
  11. Super post dzięki za ostrzeżenie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Krótko, zwieźle i na temat :)
    Widzisz kiedyś była na nie promo i chciałam je wziąć ale akurat miałam jakieś ważniejsze wydatki i w końcu zrezygnowałam i w sumie chyba dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdecydowanie się nie skuszę, słyszałam od kilku osób, że są średnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co kasy tracic na te pedzelki :) Chyba, ze te syntetyczne. Nimi jeszcze da sie jakos pracowac.

      Usuń
  14. Szkoda, bo od pewnego czasu chodziły mi po głowie żeby mieć w razie czego alternatywę w przypadku malowania kilku twarzy pod rząd. Dziwne, że opinie na stronie Lady Makeup są w większość samymi pozytywami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na stronie Lady Makeup jest tak, ze za kazda recenzje czy opinie dostaje sie punkty. A za punkty rabat. Za pewne te osoby mysla, ze jak napisza negatywna opinie to punktow nie dostana.

      Usuń
  15. Ja mam z hakuro i bardzo je lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam Hakuro, Zoeve, Lovenue, M Brush i to moje ulubione firmy :)

      Usuń
  16. Ja mam te pędzle i mi się super sprawdzają ;) może to kwestia mycia i ich pielęgnacji, choć to nic skomplikowanego. :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj! Cieszę się, że odwiedziłaś mojego bloga :) Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Na pewno się odwdzięczę :) Jednak nie reklamuj tu linka do swojego bloga. Takie komentarze będą usuwane. Wystarczy, że klikne w Twoją nazwę a to mnie przekierowuje na Twojego bloga lub konto Google.
Miłego czytania i oglądania :)
Będzie mi bardzo miło jeżeli dołączysz do grona obserwatorów :)