Witam Serdecznie
Dziś będzie post o pędzelkach :) czyli o narzędziach, które są dla mnie niezbędne przy robieniu makijażu.
Zgadzam się w 100% z Red Monster Lipstick, która napisała w swojej książce : "...jeszcze nigdy nie natknęłam się na gotowy komplet zawierający dokładnie takie pędzle, jakie byłyby mi potrzebne do wykonania pełnego podstawowego makijażu...".
Mam kilka zestawów pędzli Sigma, Zoeva, Sunshade Minerals. Hakuro kupowałam już oddzielnie. Z każdego zestawu używam tylko kilku pędzli. Niestety są też takie które leżą zupełnie nie używane lub używam ich gdy reszta jest brudna.
Teraz przedstawie Wam pędzle, które używam najczęściej i z całą pewnością bym je poleciła.
Hakuro H51 jest to prosto ścięty flap top . Uwielbiam go do podkładu ,świetnie stepluje i przez to ze pochłania dużo podkładu, jego warstwa na naszej twarzy jest cienka przez co podkład wyglada estetycznie i świeżo na naszej twarzy. Bez smug.
Hakuro H24 jest to ścięty pędzel do różu lub bronzera.
Dobrze radzi sobie z rozcieraniem . Nie jest za mały tak jak ten z Sunshade Minerals.
Możemy nim szybko i łatwo wykonturować twarz.
Pędzel do pudru z zestawu Sunshade Minerals. Przede wszystkim jest leciutki i dobrze się go trzyma w dłoni. Mam mniej włosia niż Hakuro H55, ale lepiej i szybciej można nim przypudrować twarz nie zbierając z niej podkładu tak jak to robi Hakuro H55.
Sigma E32 Exact Blend i Zoeva 234 Luxe Smoky Shader bardzo je lubie do nakładania cienia na całą powkę. Są dość zbite,ale ich końcówki są elastyczne.
Nakładają odpowiednią ilość produktu. Nie za mało, ani nie za dużo.
Zoeva 235 Contour Shader używam go do zaznaczania zewnętrznego kącika.
Jest ścięty , więc i cień na powiece kładziemy już pod odpowiednim kątem .
Co zaoszczędza nam tez czas.
Hakuro H76 często zaznaczam nim wewnętrzny kącik.
Jest też świetny do łączenia i rozcierania cieni. Tam gdzie jest nam potrzebny precyzyjny pędzelek.
Zoeva 230 Luxe Pencil bardzo lubię nim podkreślać dolna powiekę.
Można nałożyć nim cień i rozetrzeć. Jest troszeczkę większy i ma więcej włosia od H76.
Zoeva 317 Wing Liner pędzelek do eyelinera żelowego. Jest odpowiednio ścięty bardziej niż Hakuro H85 i nie jest zbyt sztywny. Szybko i łatwo się nim maluje kreski.
Zoeva 227 Luxe Soft Definer i Sigma E38 Diffused Crease dwa pędzelki, które uwielbiam do rozcierania cienia pod brwią. Robią śliczną mgiełkę koloru. Dzięki czemu nie musimy się martwić o plamy z cieni. Świetnie radzą sobie nawet z ciemnymi kolorami.
I to juz wszystkie pędzelki , które bardzo lubię i najczęściej ich używam.
Jestem ciekawa czy Wy też macie Swoich ulubieńców, bez których nie możecie się obejść ???
Miłego wieczoru życzę :*
Oczywiście przypominam o konkursie , w którym do wygrania pędzelki Zoeva
KONKURS
Zapraszam również do obserwacji bloga :)
Dobrze radzi sobie z rozcieraniem . Nie jest za mały tak jak ten z Sunshade Minerals.
Możemy nim szybko i łatwo wykonturować twarz.
Pędzel do pudru z zestawu Sunshade Minerals. Przede wszystkim jest leciutki i dobrze się go trzyma w dłoni. Mam mniej włosia niż Hakuro H55, ale lepiej i szybciej można nim przypudrować twarz nie zbierając z niej podkładu tak jak to robi Hakuro H55.
Pora na pędzelki do oczu.
Hakuro H85 idealny pędzelek do makijażu brwi. Malując nim brwi linie wyglądają prosto i esetycznie.
Nakładają odpowiednią ilość produktu. Nie za mało, ani nie za dużo.
Zoeva 235 Contour Shader używam go do zaznaczania zewnętrznego kącika.
Jest ścięty , więc i cień na powiece kładziemy już pod odpowiednim kątem .
Co zaoszczędza nam tez czas.
Hakuro H76 często zaznaczam nim wewnętrzny kącik.
Jest też świetny do łączenia i rozcierania cieni. Tam gdzie jest nam potrzebny precyzyjny pędzelek.
Zoeva 230 Luxe Pencil bardzo lubię nim podkreślać dolna powiekę.
Można nałożyć nim cień i rozetrzeć. Jest troszeczkę większy i ma więcej włosia od H76.
Zoeva 317 Wing Liner pędzelek do eyelinera żelowego. Jest odpowiednio ścięty bardziej niż Hakuro H85 i nie jest zbyt sztywny. Szybko i łatwo się nim maluje kreski.
Zoeva 227 Luxe Soft Definer i Sigma E38 Diffused Crease dwa pędzelki, które uwielbiam do rozcierania cienia pod brwią. Robią śliczną mgiełkę koloru. Dzięki czemu nie musimy się martwić o plamy z cieni. Świetnie radzą sobie nawet z ciemnymi kolorami.
I to juz wszystkie pędzelki , które bardzo lubię i najczęściej ich używam.
Jestem ciekawa czy Wy też macie Swoich ulubieńców, bez których nie możecie się obejść ???
Miłego wieczoru życzę :*
Oczywiście przypominam o konkursie , w którym do wygrania pędzelki Zoeva
KONKURS
Zapraszam również do obserwacji bloga :)